you are always on the run now

Kit Sheeridan
21 II rok Magizoologii 16 cali, akacja, włos z głowy jednorożca patronusem lis pokój nr. 4 jasnowidz

Najmłodsze dziecko państwa Sheeridan, magomedyków z Instytutu waszyngtońskiego. Nie jest podobny do swojej rodziny ― nie dość, że jako jedyny jest rudy, to jeszcze uwielbia zwierzęta, świat mugoli i nie ma zamiaru dorosnąć. I ma uczulenie na czekoladę! Niezwykle fascynują go magiczne stworzenia, takie jak smoki, strzygi, kuguchary, hipogryfy, ale również wampiry, wilkołaki i wile. Uwielbia dzieła Scamandera. Impulsywny, często niezniśny, kłótliwy, szczególnie gdy nie ma racji, a przy tym bywa niezwykle uroczy, gdy czegoś chce. Lubi się dobrze bawić, całkiem nieźle tańczy i zostanie magoweterynarzem, najlepiej gdzieś na drugim końcu świata z dala od swojej rodzinki. Choć ich wszystkich kocha, to będąc w rodzinnym domu ma wrażenie, że tam nie pasuje. Pije mleko z kawą, je zimne tosty, ma awersję do Quidditcha i żyje w ciągłym biegu. Uczy się, lata na praktyki, śpi (gdy ma na to czas), spotyka się ze znajomymi i znowu się uczy. Często okupuje parapety w bibliotece, najczęściej śpiąc z nosem w notatkach z Eliksirów, które, ku jego wiecznej zgryzocie, idą mu najsłabiej. A gdy wreszcie ma chwilę na oddech, nawiedzają go najróżniejsze wizje, które za wszelką cenę chce zagłuszyć. Nie kontroluje ich i potrafią nawiedzić go w najmniej spodziewanym momencie, co jest strasznie uciążliwe. Nie są normalne wizje, tylko pozbawione sensu strzępki rozmów, gestów i sytuacji zupełnie ze sobą nie związanych. Przekleństwo odziedziczone po babci, z którym walczy każdym możliwym sposobem.

Lubię ciekawe wątki i powiązania, szukamy też obiektów badań. Lepiej idą mi męsko-męskie, ale zobaczymy.  Ktoś ma może kuguchara? :D